Historia (nie)jednej działalności

Dodano przez: Alicja Giszczak | 5 września 2018

Chcesz założyć firmę i potrzebujesz pieniędzy, ale ilekroć zaglądasz do skarbonki, odpowiada Ci echo? Spokojna głowa – szanse dadzą Ci Fundusze Europejskie!

Unijne wsparcie to nie abstrakcja. Jest kierowane do zwyczajnych ludzi, którzy dzięki swoim pomysłom i zaangażowaniu otrzymali pomoc z Funduszy Europejskich. Poznaj historie tych, którym się udało. Każda z innymi umiejętnościami, pasją i oczekiwaniami sięgnęła po fundusze. Wszystkie są zdania, że było warto – są teraz niezależne, robią to, o czym marzyły i rozwijają własną markę. Dziś to dumni szefowie swoich firm. Prowadzą je na Pomorzu Zachodnim. Odważyli się sięgnąć po Fundusze z Unii i zamienili pasję w sposób na zarabianie pieniędzy.  Pani Aneta ze Szczecina wypieka małe, słodkie dzieła sztuki, Panowie Adam i Paweł z Polic dbają o zdrowy tryb życia polickich dzieciaków, a Pan Krzysztof ze Szczecinka… z resztą – sami przeczytajcie!

Po tort jak z bajki – tylko do Pani Anety!

Po latach pracy w branży handlowo marketingowej Pani Aneta Iwicka ze Szczecina stwierdziła że pora zawodowo oddać się swojej pasji – wypiekom tortów artystycznych. Talent i umiejętności (latami nabywane przy okazji każdej rodzinnej uroczystości) – były! Brakowało tylko pieniędzy na profesjonalny sprzęt. Komisja w Powiatowym Urzędzie Pracy w Szczecinie wpadła w zachwyt nad tortami zaprezentowanymi przez Panią Anetę, a przyznana jej dotacja pozwoliła na otwarcie wymarzonej pracowni. Od tego czasu kierunek po tort niczym małe dzieło sztuki jest jasny i oczywisty – pracownia tort jak bajka Pani Anety Iwickiej!

Sport przez zabawę!

W dobie wyzierających z ekranu kolorowych treści i pochłaniających bez reszty wirtualnych światów coraz rzadziej spotkamy ubrudzone dzieci wesoło hasające po podwórku. Chcieli to zmienić dwaj entuzjaści sportu – Adam Jarema i Paweł Szewczykowski. Połączyła ich wspólna misja: pobudzenie wśród dzieci i młodzieży chęci do aktywnego spędzania wolnego czasu. Jeden z nich otrzymał dotację z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój, drugi – z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zakupili profesjonalny sprzęt i stworzyli Policką Akademię Sportu. Organizują obozy, półkolonie, sportowe imprezy okolicznościowe, treningi indywidualne oraz świadczą usługi terapeutyczne. „Dzieci nie mają czasu się nudzić!”, „Aleksander zachwycony! No i moje serce się raduje”, „Syn nie chciał wracać do domu – tak mu się podobało!” To tylko garstka pozytywnych komentarzy zasypujących fanpage Polickiej Akademii Sportu. A zmęczone dzieci to najbardziej autentyczna wizytówka ich sukcesu!A

Posmakuj Azji… w Szczecinku!

Zanim Pan Krzysztof Okulewicz otworzył Szczecineckie Bonsai nabierał doświadczenia jako kucharz i szef kuchni w kilku restauracjach. Jego marzeniem było jednak stworzenie namiastki Azji w Szczecinku. Marzenie urzeczywistniło się dzięki dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego. Macie chrapkę na aromatycznego pad thaia, chrupiącego kurczaka w cieście czy pikantne czerwone curry? Obierzcie kierunek na Szczecinek!